Wszystko zależy od Ciebie! Cz.2 ost.
NATALIA MLEKICKA • dawno temu • 10 komentarzyNic się nie stało jeśli nie czytałeś pierwszej części artykułu, dotyczyła ona kwestii żywieniowych i skupiała się dookoła codziennych nawyków, mających nie zbyt dobry wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu. Przez funkcjonowanie organizmu rozumiem między innymi jego zdolność do reagowania na wszelkiego rodzaju stymulacje. W poniższym artykule, skupiłam się na aktywności fizycznej i jej „rodzajach”. Rozróżniam cztery: I. Sport wyczynowy II. Sport rekreacyjny III. „Rozważna” aktywność fizyczna IV. „Bezmyślna” aktywność fizyczna
Życzę wszystkim aby nigdy nie pojawili się w okolicy tej bezmyślnej
Nie oznacza to jednak, że uskuteczniając „bezmyślną” aktywność fizyczną nie schudniemy, albo nie zbudujemy mięśni! Oczywiście, że schudniemy i/lub zbudujemy mięśnie. Problem polega na tym, że nie zrobimy tego w sposób harmonijny i zdrowy. Mięśnie urosną, ale mogą nie być całkowicie sprawne. Co to oznacza? Otóż możemy mieć duży i pękaty mięsień, który nie jest w stanie całkowicie się rozciągnąć, przez co nie mamy pełnego zakresu ruchu, a co za tym idzie także siły. Staje się on także podatny na naciągnięcia i zerwania przy najprostszych czynnościach, a także może być niekształtny i wyglądać karykaturalnie.
A co z tym chudnięciem?
Ćwiczenia możliwe są dzięki zużywaniu zasobów energetycznych naszego organizmu, systemy te nie zastanawiają się jednak nad tym czy prawidłowo ustawiamy kolana podczas skoków, czy nie zaokrąglamy pleców podnosząc i odkładając coś, a zatem pozbędziemy się kilogramów, ale nabędziemy nowych dolegliwości bólowych od razu lub w przyszłości.
Czym zatem charakteryzuje się ta „rozważna” aktywność fizyczna?
Jej główną zasadą jest świadomość o braku złotych środków i umiejętność analizy potrzeb swojego ciała i organizmu. Jak się stać osobą uprawiającą „rozważną” aktywność fizyczną? Przeanalizuj poniższe podpunkty i spraw aby zostały w Twojej świadomości i uwidoczniły się na treningach.
- Na początku przygody z aktywnością, bardzo ważne jest by ktoś wyróżniający się wiedzą i doświadczeniem wyjaśnił podstawowe zasady bezpieczeństwa podczas wykonywania ćwiczeń, nie wystarczy po prostu zacząć biegać lub skakać, trzeba wiedzieć jak to robić by nie zrobić sobie krzywdy. W obecnych czasach nawet właściwy chód nie jest już dla wszystkich jasną i łatwą czynnością.
- Nie kopiuj bezmyślnie wszystkiego co widzisz na filmikach czy w gazetach, dołącz do zajęć, albo na treningi gdzie pozycje ciała są korygowane przez instruktora. Właściwe wykonywanie ćwiczeń przyniesie pożądane i permanentne efekty.
- Jesteśmy różnie obciążani pracą, obowiązkami i przyjemnościami. Nasze ciało dostosowało się do jakiś schematów, do jakiegoś trybu, a więc nie porównuj siebie do innych bo Twój układ ruchu funkcjonuje inaczej!
- Nie kontynuuj wykonywania jakiegoś ćwiczenia, jeśli czujesz ból w jakieś części ciała. To, że inni mogą wykonywać to ćwiczenie, nie oznacza, że dla Ciebie też będzie idealne.
- Nikt nie mówi, że każdy trening ma być morderczy. Ty powinieneś zadecydować o intensywności swoich treningów, oczywiście nie chodzi tutaj o przedwczesne poddawanie się w momencie pojawienia się pierwszych oznak zmęczenia, ale o umiejętność kontrolowania narzucanych obciążeń. Jeśli czujesz, że wykonanie kolejnych powtórzeń spowoduje, że rozluźnisz np. mięśnie brzucha, a tym samym nadwyrężysz okolicę lędźwi, albo przestaniesz kontrolować kolana powodując ich przeciążenie, to nie warto ich kontynuować, jeśli czujesz, że masz wciąż siłę na łatwiejsze ćwiczenie, zamień przerwane na inne i kontynuuj wysiłek bezpiecznie i w pełnym komforcie.
- Nie staraj się za wszelką cenę przyspieszyć tempa wykonywania jakiegoś ruchu, jeśli Twoja technika pozwala na wykonanie ćwiczenia dokładnie choć wolniej, to nic, zrób je wolniej, a kiedyś dasz radę zwiększyć tempo.
- W wielu miejscach instruktorzy i trenerzy skupiają się jedynie na tym by klubowicze wystarczająco mocno się zgrzali, spocili i zmęczyli, nikt nie zwraca tam uwagi na prawidłową postawę ciała i czy właściwie wykonujecie dane ćwiczenie, a więc sami musicie to kontrolować! Sami musicie nauczyć się korygować swoją postawę, po pierwsze dla zdrowia, a po drugie dla większego benefitu!
- Właściwe jest stopniowe pokonywanie przeszkód, a nie skakanie od razu przez wszystkie płotki naraz, tylko po to by po wykonaniu skoku upaść na twarz. Być może dla niektórych wolne osiąganie celów okaże się zbyt nudne i zbyt trudne, ale na pewno jest zdrowe i właściwe.
- Nie wykonuj ćwiczeń na zasadzie: „byleby”. Nie zaangażujesz mięśni, które powinny pracować przy wykonywaniu danego ruchu, a więc odejmiesz im pracy najpewniej korzystając z pomocy praw fizyki i takich sił jak grawitacja czy pęd. Mniejsze zaangażowanie mięśni, to mniej zużytej energii, a więc mniej spalonej tkanki tłuszczowej.
- Otwórz się na nowe ćwiczenia i dowiedz się jaki jest ich cel. Sprawdź na którą partię mięśni mają wpływać, a później użyj świadomości na treningu by właśnie te mięśnie jak najmocniej zaangażować.
- Zmieniaj obciążenia, bo trening wykonywany zawsze tak samo, doprowadzi w końcu do regresji, a przecież to na progresji nam wszystkim zależy.
- Nie ufaj każdemu kto ma więcej mięśni niż Ty, lub każdemu kto jest znacznie szczuplejszy niż Ty. Wysłuchaj rad i przefiltruj je! Pamiętaj nie ma złotych środków, Ty jesteś jeden i koniec!
Ten artykuł ma 10 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze